- 1 Odnaleziono ciało zaginionego nurka (77 opinii)
- 2 Neptun jak nowy. Zobacz, jak go myto (30 opinii)
- 3 Tak organizowano Rajd Monte Carlo w Gdańsku (5 opinii)
- 4 Lasy w Gdyni bez ludzi. "Chronimy dziki" (295 opinii)
- 5 Z bastionu Żubr zniknęły lunety (47 opinii)
- 6 Rejsy sezonowe: dokąd popłyniemy? (187 opinii)
Dla tych, którzy nie lubią dnia zakochanych
Walentynki już w poniedziałek. Prawie każdy trójmiejski klub lub restauracja przygotowały na ten dzień specjalną, "romantyczną" ofertę. - Obchodzenie Walentynek stało się świetnym produktem - przyznają psycholodzy. Naturalnym jest więc, że coraz więcej osób szuka alternatywy.
- Brak elementu walentynkowego w przeciętnym polskim związku jest rzadki. Tym bardziej, że jest to okazja do wyrażania uczuć wyższych, na zasadzie społecznego dowodu słuszności "skoro wszyscy tak robią, to my też" - tłumaczy Natasza Kosakowska, psycholog z Uniwersytetu Gdańskiego. - Romantyzm to element naszej kultury uznany za konieczny do tego, aby związek trwał. Ładna kartka z sercem i czerwona róża są sygnałem: "jeszcze kocha".
Nic więc dziwnego, że przed 14 lutego sklepy nie narzekają na sprzedaż kartek z miłosnymi wyznaniami, słodkich pluszaków i bukietów czerwonych róż, a właściciele restauracji i klubów prześcigają się w wymyślaniu walentynkowych imprez. W samym Trójmieście można naliczyć kilkadziesiąt wydarzeń ze słowem "romantyczny" w opisie.
Na tym tle uwagę przyciąga impreza w sopockiej Rotundzie , w Hotelu Sheraton, o prowokacyjnej nazwie "AntyWalentynki".
- To nie manifest sprzeciwu wobec dnia zakochanych. Tak już przesiąknęliśmy atmosferą Walentynek, że niejako jesteśmy zmuszeni do jego obchodzenia. My chcemy dać alternatywę - zastrzega Anna Bojanowska z Hotelu Sheraton. - Gdy spojrzałam na ofertę trójmiejskich lokali, trudno było nie dostrzec, że tego dnia brakuje imprezy dla singli czy grup przyjaciół, które ten czas chcą spędzić wspólnie, ale niekoniecznie w lokalu wystrojonym w serduszka, amorki i czerwone róże.
Zamiast tego organizatorzy AntyWalentynek proponują kameralną zabawę w stylu domówki w gronie przyjaciół. Impreza startuje w sobotę (12 lutego) rano i potrwa do poniedziałku. Przez cały dzień będzie można pograć w gry planszowe, monopoly, jengę, a nawet skorzystać z konsoli do gier wideo. Na dwa pierwsze wieczory zaplanowano również koncerty, karaoke i imprezy kalamburowe. Wstęp na wszystkie wydarzenia jest wolny.
- Tak naprawdę przeciwnicy walentynek wzmacniają korzenie tego święta. Nie osłabią go, a raczej mają szansą stworzyć swoistą podgrupę "walentynkowców", którzy robią to "antywalentynkowo". Ale przecież każdy powód do imprezy jest dobry - śmieje się Kosakowska.
Wydarzenia
Miejsca
Opinie (28) 9 zablokowanych
-
2011-02-13 17:29
Walentynki w absyncie (1)
tu będzie lepiej ; )
- 0 1
-
2011-02-14 09:15
absynt?
weź, same odpady tam chodzą, te same starzejące się ryje szukające łatwego bzykania. dzięki.
- 0 0
-
2012-02-07 18:51
Jaki mamy rok?
Bo jak dla mnie 2012! Z tego co znam się na kalendarzu to 14 lutego wypada we WTOREK a nie poniedziałek! 11.02 -> sobota; 12.02 -> niedziela itd!!!
Gratuluję braku rzetelności! ;)- 0 0
-
2012-02-08 21:14
tak jestem zakochany........
że jak sobie przypomnę to mi się rzygać chce......pierdzielona "pomyłka" ;P
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.