- 1 Chcemy żyć w miastach 15-minutowych? (320 opinii)
- 2 Upiorne syreny i największe pożary (7 opinii)
- 3 Z dworca na Jasień 80 zł (444 opinie)
- 4 Auto wjechało w pieszych i w budynek (281 opinii)
- 5 Idź na spacer śladem linii Gdynia - Kokoszki (67 opinii)
- 6 Rakieta Elona Muska nad Trójmiastem (115 opinii)
Piosenki o miłości są takie banalne?
Co druga piosenka, którą słyszymy, dotyczy miłości. Czy jest sens wciąż eksplorować ten temat i czy w ogóle o miłości można śpiewać ciekawie? Spytaliśmy trójmiejskich muzyków co sądzą na ten temat.
- Ten temat został już chyba wyeksploatowany na wszystkich polach i we wszystkich możliwych formach - śmieje się Krystian Wołowski z zespołu D4D. Jak sam przyznaje, na początku jego zespół śpiewał przede wszystkim o miłości fizycznej, aby potem zwrócić się w kierunku miłości romantycznej. - To najważniejsze zdarzenie w życiu każdego człowieka, więc nie ma się co dziwić, że powstaje tyle utworów na ten temat. Fajnie, jeśli taką piosenkę pisze ktoś, kto jest zakochany.
Wtóruje mu Karol Schwarz. - Ludzie ciągle się zakochują i odkochują, więc z pewnością jeszcze dużo takich kawałków powstanie. Zresztą, co tu dużo mówić, piosenki o miłości to najładniejsze piosenki.
Miłosne klasyki najlepsze na złamane serca
Jakich piosenek o miłości najchętniej słuchają trójmiejscy muzycy? Utworów sprzed kilku, a czasem nawet kilkunastu lat. Poza tym, obecnie w popkulturze coraz rzadziej można usłyszeć ciekawe miłosne kawałki.
- Osobiście bardzo lubię utwory girlsbandu The Lovelites z lat 60., które praktycznie całe płyty poświęcały tematyce miłości - opowiada Karol Schwarz. - Pamiętam też "Jealous Guy" Johna Lennona albo utwory The Smiths, ale oni to już mieli raczej takie dołujące kawałki.
Ania Szuchiewicz z zespołu Space Sugar i Poghanky wylicza:
- The Smiths są bardzo liryczni, ale uwielbiam kiedy o miłości śpiewa Björk. Ostatnio moje serce drżało słysząc piosenkę Ane Brun "My Lover Will Go". A gdy się zgubię, z pomocą przychodzą pełne prostej ludzkiej mądrości pieśni ludowe.
Zaś Gosie Penkalla jako ulubioną piosenką o miłości wskazuje "Just Wait Till Next Year" Johna Mausa. - Rozklejam się za każdym razem, kiedy jej słucham - przyznaje.
Muzyczne miłosne wspomnienia
Ale nie trzeba utworów poświęconych zakochanym, aby kojarzyły się z "motylami w brzuchu". Również muzyka instrumentalna albo kawałki, które niekoniecznie są poświęcone miłości, przywołują sytuacje z nią związane.
- Czasem wystarczą melodie, które przywołują jakieś zdarzenia czy osoby. W moim przypadku tak jest z "Greensleeves" Coltrane'a, "Canon" Charlesa Mingusa, "D'yer Maker" Led Zeppelin czy "Perth" Bon Iver. Nie wspomnę już o Red Hot Chili Peppers, na których się wychowałem. to jest dopiero miłość! - śmieje się Wojtek Mazolewski.
Basista Pink Freud przyznaje, że miłość bywa bardzo inspirująca. - Moja ostatnia płyta "Smells Like Tape Spirit" jest w wielu momentach poświęcona miłości do świata, ludzi czy kobiety. Jest chociażby erotyk "Planeta Guzików" opowiadający o wycieczce po kobiecym ciele, które jest niczym obca planeta.
O miłości bez banałów
Czy jednak tematyka miłości nie jest czasem za bardzo wyświechtana? Wielokrotnie się z tym zderzamy, bo o banał nie trudno. Ale do tego tematu można przecież podejść na wiele sposobów, odzierając najważniejsze z uczuć z lukru i cukierkowatości.
- Opowiem na przykładzie jednej z moich piosenek, "Koszula w kwiaty", która dotyczy tzw. miłości dworcowej - wyjaśnia Grzegorz Kwiatkowski z zespołu Trupa Trupa. - Ukazuję miłość w trochę innym świetle - przez pryzmat pana, który zakochuje się w tzw. dworcowej księżniczce, noszącej koszulę w kwiaty i zimowe kozaki, choć jest środek lata. Fakt, że są to osoby bezdomne, pozwala piosence uwolnić się od melodramatyzmu i sentymentalizmu, na który cierpi większość utworów o miłości.
Ania Szuchiewicz przyznaje, że pisanie niebanalnego tekstu o miłości nie jest łatwą sztuką. - Większość naszych problemów wynika z braku miłości i to nie tyle w sensie partnerskim, ale głównie miłości do samych siebie. Dlatego ten temat ciągle powraca i będzie powracał w twórczości.
Im więcej miłości, tym więcej piosenek
No właśnie - bo nawet jeśli będziemy mieć dość piosenek w radiu ze śpiewanym na okrągło "love love love" albo "kocham Cię", to i tak trzeba się pogodzić.
- Gdyby nagle zniknęły piosenki o miłości, to z muzyki w ogóle za wiele by nie zostało - uważa Asia Kuźma, która występuje solowo jako Asia i Koty oraz gra z zespołem Folder. - Wydaje mi się, że nieszczęśliwa miłość bardziej inspiruje do pisania piosenek niż ta spełniona.
Dlatego Asia Kuźma obok "Just a Little Lovin" Dusty Springfield wymienia bardziej depresyjne "Miserable Lie" The Smiths albo "Send His Love To Me" PJ Harvey. - Wydaje mi się, że chyba mamy jednak przesyt miłości w piosenkach. Ale z drugiej strony, taka jest przecież natura człowieka, prawda? Trzeba się z tym pogodzić.
Opinie (51) 3 zablokowane
-
2012-02-13 17:09
Boys - Figo Fago
Wzrusza mnie na biało...
- 2 1
-
2012-02-13 17:11
tu jest kwintesencja (1)
Nasz zwariowany świat,
To nie tamte dni. (tamte dni)
Byliśmy młodzi i
Byłaś ja i Ty. (ja i ty)
Zakochani, bliscy sobie,
W szkole, w kinie, zawsze dwoje.
W siebie uwierzyłem,
W Tobie widzę to coś.
ref.
Odmieniłaś życie me,
Kocham wiem, że kochasz mnie.
W smutne chwile Cię przytulę,
Odwzajemnisz pocałunek.
Prosty banał:
Aniu kocham Cię.
2.
Zobacz, jak leci czas,
To już tamte dni. (tamte dni)
Znalazłem cenny skarb.
Teraz ja i Ty. (ja i Ty)
Zapatrzeni tylko w siebie,
Wszystko obok nie istnieje.
Uśmiech nocy, radość dnia
Z Tobą cały czas.- 0 2
-
2012-02-13 17:52
wszystkie Anki to cyganki... rękę daj a za chwilę wielki żal...
- 1 2
-
2012-02-13 22:39
dlaczego KOWALSKIEGO (1)
nie zpaytacie?
muzyk trójmiajski i same pieśni o miłości miał :D
o :D- 1 0
-
2012-02-13 22:59
bo zapytali Knere
- 3 0
-
2012-02-13 23:07
asia i milosc (1)
- 0 0
-
2012-02-13 23:07
vimeo.com/30399016
- 0 0
-
2012-02-13 23:13
w milosci nie ma panów i nie ma bezdomnych
"Ukazuję miłość w trochę innym świetle - przez pryzmat pana, który zakochuje się w tzw. dworcowej księżniczce, noszącej koszulę w kwiaty i zimowe kozaki, choć jest środek lata. Fakt, że są to osoby bezdomne, pozwala piosence uwolnić się od melodramatyzmu i sentymentalizmu, na który cierpi większość utworów o miłości."
doswiadcz to zanim cos napuszesz i sie wypowiesze ze wiesz co to milosc.- 1 1
-
2012-02-13 23:35
wielcy znawcy i pseudoartysci z trojmiasta.pl rzenią kity pod publikę
najpierw niech kazdy z was pokocha tak zeby nie byla to tylko artystyczny pretekst do utworow o milosci. Póki co, nie zabierajcie glosu w tym temacie. Tu trzeba prawdziwej wrazliwosci a nie artystycznego sponsoringu z urzedu miasta, chlopcy..
- 2 0
-
2012-02-13 23:45
zboczeniec . czyzby zona nie wystarczala?
"Moja ostatnia płyta "Smells Like Tape Spirit" jest w wielu momentach poświęcona miłości do świata, ludzi czy kobiety. Jest chociażby erotyk "Planeta Guzików" opowiadający o wycieczce po kobiecym ciele, które jest niczym obca planeta. "
- 0 1
-
2012-02-16 10:45
to co streściłeś to jest to o czym piszę, to dowód na interpretacje, nazewnictwo a odkryciach naukowych oraz prowadzonych badaniach przez nich i wpływie na badanie oraz zachowanie fali, energii (cząstki to zbyt duże określenie ale w moim wyobrażeniu tego najmniejszego). Badany obiekt zachowuje zmienia się pod wpływem obserwacji i badajacy ma wpływ na obiekt badany - to jaki wpływ na rzeczywistość ma człowiek - czym ten wpływ jest podyktowany? myśl człowieka i jego energia?
jak zachowują sie fotony pod wpływem obecności DNA?
Samo zapytanie o DNA (wpływ uczuć emocji) było oddzielna kwestią - nie jest połączone ani tożsame z falą, energią - co nie znaczy że te światy sie nie łączą.
a hormony , chemia, ich wytwarzanie (naukowy chemiczny świat) w człowieku ma nie mniejsze połączenie z podanymi odkryciami. Nie odniosłeś sie do tego jak twoja myśl funkcjonuje, jakie hormony posiadasz i na jaką chemie sobie pozwalasz. Biorąc pod uwagę różne wychowanie (rózną myśl) strukturę kobiety (i możliwośc rodzenia dzieci) świat który tworzysz w własnych najmniejszych częstkach oddziaływuje na świat który ciebie (i mnie) otacza.
Czy informujesz ludzi o tym jak odbierasz świat, robisz im krótki wykład? czy liczysz na ich intuicję by odkryli iż nie ma czegoś takiego jak niezobowiązujące spotkanie - ponieważ każde z nich niesie fale a ty wytwarzasz w sobie mysl która nie ma przełożenia w dowodach naukowych - własna rzeczywistość?
Ja wiem o czym mówię - mogę się mylić, spierać, dyskutować.- 0 2
-
2014-02-14 16:03
dobrzy ludzie
maja sumienie i potrafia kochac dobrzy ludzie
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.